1 |
W liście z śro, 25-06-2003, godz. 18:16, Peter pisze: |
2 |
> Witam, jestem po calej nocy kompilowania systemu na drugim kompie, |
3 |
> dokladnie takim samym jak ten na ktorym Gentoo chodzi juz od 4 miesiecy. |
4 |
> |
5 |
> Do czasu ostatniego wydania base-layouts cala instalacja szla bez |
6 |
> problemow a start byl miodzio, tym jednak razem, po ponownej kompilacji |
7 |
> (juz nie licze ktorej :) ) system zaczal robic "jaja" |
8 |
> Po pierwsze przy starcie zaczal wrzeszczec o nieistniejace moduly |
9 |
> /dev/rtc i /dev/misc/rtc . Ciekawe, ze nigdy wczesniej nie bylo problemu. |
10 |
> Po drugie zaczal sie czepiac podczas kawalku "Cleaning /var/lock, |
11 |
> /var/run" z komunikatem "xargs: environment is too large for exec" |
12 |
> |
13 |
> Po trzecie: mc zaczal wrzeszczec o brak uprawnien do /tmp/mc-[user] i |
14 |
> postanowil wsadzic tempa do /tmp |
15 |
> |
16 |
> Do tego dochodzi problem z ustawienaimi lokalnymi, ale juz wiem jak |
17 |
> sobie z nim poradzic. |
18 |
> |
19 |
> Czy ktos moze mi powiedziec co dzieje i jak mam sobie poradzic z tymi |
20 |
> "niedorobkami". Taki start systemu lekko mnie denerwuje. |
21 |
Ja bym to nazwal "niedoczytaniem" |
22 |
zrobiles etc-update prawda? :)) |
23 |
moduły sa ladowane teraz z innego pliku a twoj dotychczasowy jest |
24 |
nadpisany jako link do tamtego. i pewnie nadpislaes /etc/group??? devfsd |
25 |
fstab? /tmp musi byc 1777 |
26 |
|
27 |
|
28 |
|
29 |
-- |
30 |
gentoo-user-pl@g.o mailing list |